Szampon jajeczny.

Szampon jajeczny-regenerujący z kompleksem witamin produkowany przez Barwę Laboratorium to stanowczo wyróżniający się na rynku kosmetyk,preparat do pielęgnacji włosów.Szampon zawiera naturalny wyciąg z jajka.Zalecany jest dla włosów suchych, farbowanych,zniszczonych,wymagających intensywnej regeneracji,na których piętno odcisnęły zabiegi fryzjerskie.Proteiny pozyskane z jajek przywracają włosom blask oraz chronią włosy przed wszelakimi mikrouszkodzeniami powstałymi w wyniku czesania, mycia włosów, czy też wywołane przez czynniki atmosferyczne, owe proteiny zabezpieczają przed naruszeniem struktury włosa w wyniku codziennych czynności stosowanych na włosach,które je w pewnym stopniu uszkadzają, mają na nie negatywny wpływ. Dodatkowo zawarte w szamponie witaminy nawilżają włosy i wspomagają ich odbudowę.

Szampon nie zawiera silikonów, które mogą obciążać włosy.Jego używanie pozwala włosom zachować świeżość i puszystość. Regularne stosowanie szamponu sprawia,że włosy stają się mocne,lekkie i podatne na układanie.Produkt został przebadany dermatologicznie.

Stosowanie szamponu jest bez zbędnej filozofii,czyli niewielką ilość szamponu nanosimy na mokre włosy, równomiernie rozmasowujemy szampon wytwarzając tym sposobem na włosach pianę,po czym spłukujemy szampon.W razie potrzeby czynność powtarzamy.

Bardzo lubię ten szampon i to lubię go w sumie za wszystkie aspekty,których oczekuje się od dobrego szamponu.Szampon przyjemnie,jakby ziołowo,pachnie nadając przy tym świeży i miły zapach włosom.Po jego stosowaniu włosy są mocniejsze, mają więcej blasku, a wszelakie zniszczenia włosów przy regularnym stosowaniu tego szamponu ulegają naprawie.Po umyciu włosów owym szamponem nie miałam problemu z ich uczesaniem, ani modelowaniem. Szampon świetnie pielęgnuje włosy,dba o ich wygląd i kondycję.Szampon ma"jajeczny" kolor,a opakowanie szamponu zawiera 300ml preparatu.Cena również jest bardzo korzystna,za butelkę szamponu w pobliskim markecie zapłaciłam niecałe 4 zł,a szampon starcza na dość długo.Jest to stanowczo korzystny zakup.

Krem Allerco emolientowy(nawilżający).

Są pewne produkty kosmetyczne,które oprócz właściwości pielęgnacyjnych posiadają także działanie lecznicze,są kosmetycznymi preparatami,które pomagają na pewne dolegliwości, skórne problemy, mają zastosowanie medyczne.I takim kosmetykiem jak dla mnie jest stanowczo Allerco.

Allerco to krem emolientowy - czyli głęboko i długotrwale nawilżający skórę.Przeznaczony jest do skóry delikatnej,skłonnej do alergii i podrażnień.Zalecany jest do pielęgnacji skóry dzieci,niemowląt oraz osób o skórze wymagającej szczególnej uwagi,wrażliwej.Jest to produkt hipoalergiczny,nie podrażni skóry,gdyż nie zawiera substancji zapachowych,ani żadnych barwników.Krem nawilża skórę przesuszoną oraz podrażnioną na skutek skłonności alergicznych,zmian atopowych,skłonności do wysuszania,zniweluje suchość skóry spowodowaną działaniem czynników klimatycznych,czy wywołaną przez stosowane środkiów chemicznych,czy innych kosmetycznych produktów, których skóra nie toleruje.

Krem należy stosować nanosząc na skórę niedużą ilość preparatu kilka razy dziennie,w razie potrzeby.

Ja stosuję ten krem na twarz oraz do dłoni.Preparat łatwo się rozsmarowuje i szybko wchłania. Zarówno likwiduje wszelakie zmiany alergiczne,podrażnienia,jak i nadaje skórze ładny wygląd,skóra staje się gładka, jędrniejsza, lepiej się prezentuje. Krem leczy także wszelakie otarcia, podgojone rany,zrogowacenia skóry. Krem świetnie nawilża,zapewnia odpowiednie nawodnienie skóry i stan ten dzięki zastosowaniu kremu długo się utrzymuje.Krem zapewnia długotrwałe i stanowczo zadowalające efekty.

Krem można zakupić w aptece w cenie około 17 zł.Krem ma pojemność 40ml,jak dla mnie starcza na dość długo.Produkowany jest przez firmę Pharmena.Z tej linii są także inne produkty do pielęgnacji ciała(szampony,żele, balsamy).Skuteczność kremu Allerco została potwierdzona w badaniach dermatologicznych,jest to produkt innowacyjny,który jest chroniony prawem patentowym.Krem otrzymał pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka i moją pozytywną,osobistą opinię także ma zapewnioną :).

Szampon Nivea nadający objętość volume sensation.

Jakiś czas temu do jednej z babskich gazet,którą zakupiłam dołączona była próbka szamponu Nivea.Postanowiłam ją wykorzystać i tym samym wypróbować jej efektywność.

Nivea volume sensation jest to szampon do włosów pozbawionych objętości.Jego zadaniem jest pielęgnacja oraz widoczne zwiększenie objętości włosów, nie obciążając przy tym włosów, szampon ma dodać objętość włosom już od nasady. Szampon posiada unikalną formułę łączącą naturalne składniki i płynną kreatynę, która stanowi budulec włosa,szampon zawiera także ekstrakt z bambusa.Szampon przeznaczony jest do łagodnego mycia i pielęgnacji włosów, ma nadać włosom zmysłowej objętości i wyjątkowej gładkości. 

Sposób użycia typowy jak to dla szamponu, czyli na wilgotne włosy nanosimy szampon i delikatnie go wmasowujemy, a następnie dokładnie spłukujemy. Miałam próbkę szamponu, w której było 8ml preparatu.

Szampon ładnie,delikatnie pachnie.Ma przezroczysty odcień.Sprawnie rozprowadza się po włosach i odpowiednio się pieni, nie szczypie w oczy.Szampon jest wydajny.Po wysuszeniu włosów faktycznie wydaje się ich więcej,są bardziej puszyste,mają większą objętość. Dodatkowo zapach szamponu czuć nadal na już suchych włosach,włosy są miękkie i delikatnie,zdrowiej się prezentują.

Ilość umieszczona w próbce wystarczyła na jedno solidne mycie moich dość długich włosów. Wszystkie walory szamponu mnie zadowalają,efekty są pozytywne,próbka skutecznie zachęciła mnie do zakupu szamponu w dużym opakowaniu i do jego regularnego stosowania.

Maseczka peel-off Perfecty oczyszczanie,wygładzająca z aloesem i matującą rośliną Enantia.

Maseczka Perfecta oczyszczanie – wygładzająca typu peel-off.Maseczka z aloesem i matującą rośliną Enantia produkowana przez Dax Cosmetics.To maseczka głęboko oczyszczająca i wygładzająca. Zalecana jest dla osób o każdym typie cery(do cery normalnej,mieszanej i tłustej)bez względu na wiek. Maseczka ma pomagać usuwać z cery wszelkie zanieczyszczenia, martwe komórki naskórka,odblokowuje pory. W swoim składzie zawiera łagodzącą prowitaminę B5 i wyciągi z aloesu i afrykańskiej rośliny Enantia.

Maseczkę należy nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy omijając okolice oczu,nosa i włosów.Gdy maseczka wyschnie po około 15-20 minut  należy ją delikatnie ściągnąć z twarzy.Ewentualne pozostałości nie ściągniętej maseczki zmyć wodą.Maseczkę można stosować 1-2 razy w tygodniu.

Maseczka ma pojemność 10 ml i została zakupiona w lokalnym sklepie kosmetycznym,małej drogerii za 1,99zł. Maseczka ma przezroczysty,niebieskawy kolor i subtelnie,przyjemnie pachnie.Wygodnie rozprowadza się na skórze,a jej ilość jest odpowiednia,wystarcza do nałożenia na całą twarz.

Maseczka szybko zasycha przyjemnie ściągając skórę na twarzy.Przy zdejmowaniu maseczki, ściąganiu już zaschniętej warstwy jak dla mnie jest sporo zabawy ;),maseczka ładnie odchodzi,jej usuwanie jest przyjemne,przebiega sprawnie.Maseczka jest wygodna w użyciu.

Po zdjęciu maseczki widać jej działanie,skóra jest bardziej napięta,sprężysta, a dodatkowo pełna blasku(cera jest rozświetlona,ale nie nazbyt świecąca),delikatniejsza.Maseczka dogłębnie oczyszcza skórę,wszelakie zanieczyszczenia zostają na maseczce.Jak najbardziej warto zastosować taką maseczkę,gdyż poprawi ona wygląd i stan naszej cery, a dodatkowo jej użycie dostarczy nieco przyjemności,relaksu.Skóra stanie się bardziej promienna, gładsza,będzie zdrowiej się prezentowała.Z pewnością jeszcze nie raz sięgnę po tą maseczkę,gdyż jej efekty są stanowczo bardzo zadowalające.

Beauty Mask Perfecta - maseczka na twarz,szyję i dekolt - słodkie migdały i miód.

Postanowiłam trochę się rozpieścić,zadbać o skórę szczególnie twarzy,która po srogich mrozach stała się nieco bez blasku i wigoru i w ramach pielęgnacji zastosowałam maseczkę upiększającą „Beauty Mask” Perfecty produkowaną przez Dax Cosmetics.

Jest to maseczka na twarz,ale także na szyję i dekolt,posiadająca działanie odżywcze.Szczególnie polecana do cery suchej, zmęczonej,”szarej”,bez względu na wiek.Maseczka zawiera ekstrakty z miodu z dzikich kwiatów,a także oleje z szafranu i słodkich migdałów.Jej użycie powinno nawilżyć skórę,mieć działanie energetyzujące dla skóry,przeciwdziałające procesom starzenia.Maseczka za sprawą zawartych w niej witamin (A,E,F,B5,B6)oraz minerałów,naturalnych aminokwasów wygładzi skórę,nada jej ładny kolor oraz poprawi mikrokrążenie. 

Opakowanie maseczki zawiera 8 ml produktu.Maseczka zakupiona została w Rossmannie za około 1,60 zł.Maseczkę można,poleca się stosować 2-3 razy w tygodniu.Na oczyszczoną skórę twarzy(a także szyi,dekoltu)należy nałożyć maseczkę i pozostawić ją na 5-10 minut.Po tym czasie maseczkę wmasować lub zmyć wodą,usunąć wacikiem.

Maseczka bardzo przyjemnie pachnie,intensywnie wyczuwa się jej ładny miodowo-migdałowy zapach.Ma zwartą konsystencję,ale jednocześnie wygodnie,sprawnie się rozsmarowuje.Jej ilość z powodzeniem wystarcza na posmarowanie odpowiedniej warstwy zarówno na twarzy,jak i szyi i dekolcie.

Maseczka bardzo korzystnie zadziałała na skórę.Sprawiła,że skóra twarzy(ale też i szyi,dekoltu)nabrała blasku,zrobiła się gładsza, przyjemniejsza w dotyku,stała się bardziej sprężysta.Zastosowanie maseczki dało bardzo pozytywne efekty.Sądzę,że częstsze stosowanie tej maseczki pozwoli zachować,utrwalić,a nawet wzmocnić uzyskane profity,skutki działania produktu.

Warto zafundować sobie taką maseczkę w warunkach domowych,by poprawić kondycję skóry i zrobić dla siebie coś drobnego,a przyjemnego,zwłaszcza,że zachęca do tego i efekt działania maseczki i jej cena i przyjemne odczucia(zapachowe,odczucia dla skóry)w trakcie stosowania tej maseczki.